23 czerwca 1968 wydarzyła się największa katastrofa w historii piłki nożnej w Argentynie. Wówczas rozgrywane było spotkanie między Boca Juniors a River Plate, a więc dwóch odwiecznych rywali. Przyczyną dramatycznych wydarzeń było przeludnienie kibiców przy jednym z wejść na trybuny.

Śmierć dotknęła aż 71 osób, z czego według danych znaczną większość stanowiła młodzież. Średnia wieku ofiar wynosiła 19 lat. Ponadto około 150 fanów zostało rannych. Do dziś jednak nie wiadomo co zrodziło panikę wśród kibiców, którzy dosłownie przygniatali innych. Wiele teorii mówi o tym, iż popłoch spowodowały oznaki agresji chuligańskiej. Dokładnie jednak nie wiadomo do dziś co stało za wywołaniem dramatycznych zdarzeń. Wszelkie śledztwa i dochodzenia w tej sprawie zakończyły się bez skutku.

Źródło zdjęcia: miastozabrze.pl